logo

Beskid Sądecki - pasmo Jaworzyny Krynickiej

Pasmo Jaworzyny ciągnie się od wschodu od Krynicy (lub Muszyny, jak kto woli) do Rytra na zachodzie, zataczając łuk, będący jak gdyby odbiciem linii meandrującego od południa i otaczającego góry Popradu. Jego najwyższą górą jest Jaworzyna Krynicka (1147 m n.p.m.) W zależności od chęci, możliwości i ograniczeń czasowych najwyższy szczyt pasma możemy zdobyć, korzystając z kolejki linowej startującej z Czarnego Potoku w Krynicy albo pieszo szlakiem czerwonym lub zielonym z Krynicy, który jest przedłużeniem szlaku prowadzącego do Krynicy z Beskidu Niskiego, ewentualnie od południa zielonym z Muszyny.

widok z Jaworzyny         widok na Rytro
Widok z pasma Jaworzyny Krynickiej na Beskid Niski i na Rytro

Szlak czerwony prowadzi z Krynicy i od stacji kolejki linowej wzdłuż tras narciarskich. Podejście prawie 500 m w górę i pokonanie dystansu 8 km zajmuje 3 godz. 15 min (zejście 2,5 godz.)

Szlak zielony wiedzie od stacji kolejki w Czarnym Potoku i przejście go zajmuje 3 godz. Różnica wzniesień wynosi tu 466 m .(zejście 2,5 godz.)

Krynica - gondola
Dolna stacja kolejki linowej na Jaworzynę Krynicką w Czarnym Potoku

Po zdobyciu szczytu Jaworzyny Krynickiej przechodzimy głównym szlakiem czerwonym kolejno przez wzniesienia Runek (1080 m n.p.m.), Wierch Nad Kamieniem (1084 m n.p.m.) i Makowica (948 m n.p.m.). Cały czas idziemy granią przez las, poprzedzielany kolejnymi pięknymi łąkami górskimi: Hala Łabowska, na której warto zatrzymać się w schronisku, a dalej Hala Krajna i Hala Pisana zachwycają nas roślinnością i rozległymi widokami na południe. Przechodząc głównym szlakiem beskidzkim mamy kilka możliwości zejścia z niego na północ lub na południe do otaczających góry miejscowości, z których te na południu są od lat znane i odwiedzane jako wczasowo - sanatoryjne: Muszyna, Żegiestów, Łomnica, Piwniczna.

Jaworzyna Krynicka - Hala Łabowska - Rytro

Część I - Jaworzyna Krynicka - Hala Łabowska

           znaki czerwone -
Długość trasy: 10,5 km
Trasa ta, bez podejścia z Krynicy na Jaworzynę, zajmuje około 3 godzin i 45 minut.
Czas w drugą strone z Hali na Jaworzynę: 3 godz. 50 min.
Suma podejść: 266 m w górę, 360 m w dół (W drugą stronę zamiennie)

Część pierwsza trasy głównej, prowadzącej czerwonym szlakiem od Jaworzyny Krynickiej do Hali Łabowskiej, opisana została przeze mnie jako relacja z wycieczek odbytych w 2006, 2013 r. i w 2023 r.

kolejka linowa na Jaworzynę
Kolejka linowa na Jaworzynę...

kolejka linowa
wwozi nas na szczyt bardzo szybko, roztaczając pod nami niezapomniane widoki

Staś i dzieci
Staś z Zosią i Jurkiem wjeżdżają gondolą na szczyt (2017 r.)

górna stacja gondoli
Górna stacja kolejki linowej w 2023 r. Teraz nad budynkiem stacji wybudowano platformę widokową - nie wiem po co - widoki stąd są tylko trochę lepsze niż z dolnego tarasu, bilety drogie, a stacja, która kiedyś wtapiała się jako tako w szczyt góry, teraz wygląda jak moloch

Widoki ze szczytu Jaworzyny Krynickiej są nadzwyczajne, we wszystkie strony świata, zimą dodatkowo urozmaicone przez możliwość obserwacji szusujących po stokach i nartostradzie narciarzy. W kierunku zachodnim możemy zobaczyć daleko Tatry, lekko na zachód od nich Małe Pieniny, dalej już bardziej w kierunku północno – zachodnim Radziejową i Gorce z Turbaczem. Na bliższym planie widać Halę Łabowską i Runek z trasą wiodącą na niego czerwonym szlakiem. Na północy zalesione stoki Beskidu Niskiego zlewają się ze sobą w zielono – niebieskie pofalowane linie. Na wschodzie można zaobserwować szczyt Lackowej.

widok z Jaworzyny
Widok z Jaworzyny Krynickiej na wschód w kierunku Beskidu Niskiego (2006 r.)

widok na wschód
Beskid Niski i Krynica (2006 r.)

widok na zachód
Przy dobrej widocznosci widać na zachodzie Tatry

ja na Jaworzynie
Jaworzyna Krynicka to często odwiedzany przeze mnie szczyt. Parę razy przyjeżdżałam tu na weekendowe wycieczki. To zdjęcie zrobione było w 2006 r.

szczyt Jaworzyny
Szczyt Jaworzyny Krynickiej jest zagospodarowany: poza stacją kolejki liniowej są tu restauracje, wypożyczalnie sprzętu narciarskiego a trochę poniżej schronisko (2006 r.)

Ela i Zosia
Ela i Zosia na szczycie Jaworzyny Krynickiej (2016 r.)

Ze szczytu Jaworzyny wyruszamy w dół, zgodnie ze znakami czerwonymi na blisko czterogodzinną trasę na Halę Łabowską. Wiedzie ona najpierw w dół przez Halę Bukową z ładnymi widokami a potem długo przez las szeroką, piaszczystą drogą. Przez chwilę idziemy połączonymi szlakami czerwonym i niebieskim, który biegnie z Żegiestowa do Przysłupu koło Krynicy. Puszcza jodłowo – bukowo - świerkowa ogranicza wszelkie widoki, ale sama w sobie jest ładna. Zawsze można wypatrzeć jakieś szczególnie ciekawie pokręcone szare pnie, lub w zielonym poszyciu ładne grzybki.

przez las
Droga z Jaworzyny na Runek wiedzie ładnym, mieszanym lasem

gory/beskid Sądecki - drzewa   drzewo   poskręcany buk
w którym są jodły, świerki oraz buki

połączone szlaki
Przez krótki odcinek wędruje się połączonymi szlakami czerwonym i niebieskim (2013 r.)

rozdroże szlaków   Asia na szlaku
Rozdroże Czubakowskie - tutej szlak niebieski odchodzi do Żegiestowa (2023 r.)

żółte   rydze?
Dużo ładnych grzybków można spotkać po drodze

rude   na balu
Niektóre rosną na drewnie

Tym lasem podchodzi się lekko na Runek (1082 m n.p.m.) a z niego prowadzi długie zejście w dół w kierunku północno – zachodnim przez cichy bór, który dostarcza niesamowitego wrażenia, jakby było się drobinką w odwiecznej domenie przyrody (zwłaszcza, gdy idzie się samotnie). Wysokie świerki i jodły kołyszą się nad nami, a mnie zwykle towarzyszy tu odczucie, jakbym była obserwowana przez kogoś niewidocznego. Na okolicznych rozgałęzionych grzbietach Runka istnieją zresztą rezerwaty przyrody a tablica przy drodze informuje nas o znajdujących się tu stanowiskach głuszca.

Asia na Runku        las bukowy
Asia na Runku (2023 r.)

na szlaku   czerwony szlak   w Beskidzie Sądeckim
Na czerwonym szlaku (2006 r.)

droga
Droga przez bór (2013 r.)




postrząpiony   czerwony

Potem droga prowadzi już po terenie płaskim przez las bukowy, który potem rzednieje a nawet dochodzi się do miejsca, gdzie jakiś czas temu na skutek halnego utworzyła się polana z ładnym, dalekim widokiem w kierunku południowo – wschodnim. Widać stąd Jaworzynę Krynicką z wieżą i jasnozieloną plamę Hali Bukowej i naocznie można stwierdzić, jak daleko już zaszliśmy od Jaworzyny i jakim łukiem poprowadzony został na nią szlak przez Runek. W prostej linii wydaje się to być dużo bliżej.

las rzednieje
Bukowy las rzednieje

na północy
Widok na północ (2006 r.)

na południe
Widok z wywietrzyska w kierunku południowym (2013 r.)

na zachód   Jawor
Dawna Hala Jawor - a tu lekko na zachód jest Hala Łabowska

Jaworzyna Krynicka
Widać Jaworzynę Krynicką

widok na Jaworzynę       wieża

Przez malowniczy las, poprzetykany polankami, doszliśmy wreszcie do Hali Łabowskiej, która roztoczyła się przed naszymi oczami rozległą łąką, podchodzącą z lewej strony pod górkę. Z Hali widoki są tylko w kierunku północnym, zwykle nieco zamglone, ale sama jej uroda wystarczy, aby posiedzieć tu na ławeczkach i odpocząć. Niegdyś uroku hali dodawało stare, niewysokie schronisko, w którym delektowaliśmy się zwykle naleśnikami z serem i śmietaną i szarlotką na deser, siedząc w ciemnej sali, po której pełgał dym z ogniska w kominku a widok starych, rozklapcianych butów górskich, stojących na parapecie okna i służących jako kwietnik podkreślał unikalną studencko – włóczykijską atmosferę tego miejsca. Po pożarze schronisko odbudowano na nowo, powiększono i oferuje ono teraz dużo lepsze możliwości noclegowe, niż kiedyś, ale to już nie to samo miejsce. Niemniej sam budynek jest ładny, ekologiczny (ma panele słoneczne na dachu) i nowi właściciele starają się przywrócić temu miejscu dawną renomę. A atmosfera przeniosła się chyba, razem z dawnymi właścicielami do schroniska na Cyrli, bliżej Rytra.

Hala Łabowska
Hala Łabowska (2013 r.)

schronisko
Schronisko na Hali Łabowskiej - schronisko wyremontowano, zmienniając mu m.in. dach i montując panele słoneczne (2023 r.)

schronisko po remoncie
Staś odpoczywa (2013 r.)

Asia w schronisku
W tym roku zjadłyśmy tu z Asią naleśniki z jagodami (2023 r.)

schronisko na Hali Łabowskiej     buty 2006
Dawne schronisko na Hali Łabowskiej (2006 r) z butami, które kiedyś stanowiły jego znak rozpoznawczy ;)

schronisko w 1998 r    buty 1998
1998 rok - jemy naleśniki w schronisku na Hali Łabowskiej - to jest stary budynek, pięknie udekorowany kwiatami - tam właśnie stały buty z kwiatami
Dzisiejsze schronisko jest wyremontowane, ale klimat już nie ten


widok z Hali Łabowskiej
Widok z Hali Łabowskiej na północ

informacja       informacja
Nowy obiekt na Hali Łabowskiej - pomnik żołnierzy wyklętych zabitych w 1949 r.

widok z Hali
Beskid Sądecki

W 2013 r. po obiedzie w schronisku wracaliśmy tą sama trasą na Jaworzynę Krynicką.Przy podchodzeniu pod Runek usłyszeliśmy grzmoty dochodzące od strony Beskidu Niskiego i Jaworzyny, więc wyrwałam znowu z Pawełkiem do przodu, pędząc galopem, jako że nie lubię burzy w górach. I udało nam się - czterogodzinny szlak powrotny skróciliśmy sobie o godzinę i zdążyliśmy zjechać w dół kolejką, zanim dogoniła nas burza i uniemożliwiła nam zjazd (przy dużym wietrze kolejka nie chodzi).

gory/beskid Sądecki - na hali


powrót
Powrót z Hali Łabowskiej (2013 r.)

W 2006 r. przenocowaliśmy z mężem w schronisku i następnego dnia poszliśmy dalej czerwonym szlakiem do Rytra.
W tym roku (2023 r.) nasze dzieci z wnukami weszli na Halę Łabowską z Piwnicznej szlakiem niebieskim, aby po zjedzeniu naleśników wrócić do domu szlakiem żółtym. Ja zaś z Asią zrobiłyśmy dwie trasy, rozbijając główny szlak graniowy na dwie części: z Jaworzyny na Halę Łabowską z zejściem szlakiem żółtym do Łomnicy (po zjedzeniu nalesników oczywiście) i druga wycieczka z Piwnicznej szlakiem żółtym na Halę Pisaną i z niej zejście do Rytra. Obie trasy wyniosły po około 20 km. Na podstawie tej drugiej trasy opisuję II część głównego szlaku czerwonego.

zamglone Tatry
Tak pod wieczór widać z Hali Łabowskiej Tatry

 Tatry
a tak z samego rana - zdjęcia robił Staś w 2006 r., gdy nocowaliśmy w schronisku

Część II - Hala Łabowska (1064 m n.p.m.) - Rytro

           znaki czerwone
Długość trasy: 13 km
Czas 3 godz. 40 min ( w kierunku Rytro – Hala 4 godz. 50 min)
Suma podejść: 262 m w górę, 939 m w dół (W drugą stronę zamiennie)

Po odpoczynku na Hali Łabowskiej (skąd n.p. przy zmianie pogody można zejść w dół niebieskim szlakiem na północ do Łabowej lub południe do Łomnicy), szlak czerwony prowadzi nas dalej grzbietami gór. Idąc cały czas ładnym lasem dochodzimy do Hali Krajnej a z niej podchodzimy odrobinę na Wierch Nad Kamieniem (1084 m n.p.m.), urozmaicając sobie marsz przeświecającymi od czasu do czasu widokami raz na południe a raz na północ. Schodząc lekko z góry spotykamy po drodze szlak żółty, który dochodzi do nas od północy z Frycowej i przez jakiś czas idą one razem, by dojść do Przełęczy Bukowina (993 m n.p.m.), z której szlak żółty odchodzi na południe do Piwnicznej.

odpoczywam na Hal
Odpoczywam na Hali Łabowskiej (2006 r)

ja w lasie       las bukowy
Lubię ten zaciszny i malowniczy las bukowy, porastający większość gór Beskidu Sądeckiego (2006 r.)

Hala Krajna
Hala Krajna

Ale na razie oba szlaki prowadzą nas razem i wkrótce osiągamy piękną Halę Pisaną (1044 m n.p.m.). Tu malownicza panorama zachęca do kontemplacji natury. Widać stąd pasmo Jaworzyny Krynickiej, które udało już nam się przejść, od Wierchu Nad Kamieniem z lewej strony, przez Halę Turbacz, którą szlak omija, Halę Łabowską, Runek , Jaworzynę Krynicką a na prawo od niej góry leżące na południe od głównej grani: Wielką Bukową, Jaworzynkę i Pustą Wielką, koło których przechodzi się szlakiem niebieskim do Żegiestowa oraz Parchowatkę, która leży na szlaku żółtym z Hali Łabowskiej do Łomnicy.

szopka
Staś na Hali Pisanej - Staś kochał górskie łąki, a najbardziej Polanę Bieliczną w Beskidzie Niskim (2006 r.)

panorama z Hali Pisanej
Panorama Pasma Radziejowej widziana z Hali Pisanej

panorama z Hali Pisanejw 2006
Panorama w kierunku południowym (na Beskid Sądecki i Słowację) widziana z Hali Pisanej (2006 r.)

Na przełęczy Bukowina żółty szlak odchodzi od grani w lewo do Piwnicznej.

przełęcz Bukowina     informacje o szlakach
Odpoczynek na Przełęczy Bukowina - Paweł, Iwona, Asia (2023 r.)
Dotąd od Hali Łabowskiej jest 4,7 km a od Runka 11,5 km

A czerwony szlak doprowadza nas do drugiej pięknej polany - Hali Jaworzyny (840 -969 m n.p.m.). Porośnięta jest ona żółkniejącą latem trawą i kępami jagodnic. Nie sposób tego minąć obojętnie. Na Hali Jaworzyny zawsze zatrzymujemy się przy kamiennej kapliczce, która istnieje tu, odkąd pamiętam. Robimy sobie przy niej zdjęcia i z przyjemnością patrzymy na drewniane rzeźby, autorstwa Józefa Grucela z Ochotnicy Górnej w Gorcach, które czasem zmieniały konfigurację w poszczególnych latach. W tym roku poczułam znowu, jakie to kojące, gdy są w górach miejsca, do których wracamy z ulgą, że czas się tu zatrzymał.

Hala Jaworzyny 2014
Hala Jaworzyny przy kapliczce w 2014 r.

Hala Jaworzyny 2023
To samo miejsce 10 lat później (2023 r.) - niekoszona łąka zarasta jagodnicami a z krzaków wyrastają drzewa

Hala Pisana
Łąka, jagodnice i widoki na południe

Asia przy kapliczce 2023
Asia przy kapliczce w 2023 r.

ja przy kapliczce  2023
Ja przy kapliczce w 2023 r.

kapliczka 2023 szopka

Kapliczka na Hali Jaworzyny w 2023 r. z szopką z 2014 r.

kapliczka w 1998 r.     kapliczka w 2016 r.
Rzeźby w kapliczce na Hali Jaworzyny w 1998 i 2016 r. - jak widać kolekcja się powiększała i kompozycja też ulegała zmianie

kapliczka w 1998 r.
Ja z Asią przy kapliczce w 1998 r. - kapliczka taka same, tylko my byłyśmy młodsze o ćwierć wieku...

pomnik
Pomnik na Hali Jaworzyny

Główny szlak czerwony skręca tu trochę na północ, wiodąc znowu lasami lekko, ale konsekwentnie w dół. Omijając wzniesienie Zadnich Gór dochodzimy do miejsca rozejścia szlaków: czerwony wiedzie stąd mocno w dół do Rytra, zaś zielony skręca na północ w kierunku Nowego Sącza i Nawojowej, mijając Makowicę (958 m n.p.m.), która jest ostatnią (lub pierwszą) górą pasma Jaworzyny Krynickiej. W lewo odchodzi też szlak niebieski w kierunku północnym do Barcic przez Makowicę.

Szlak czerwony doprowadza nas drogą do ostatniego na naszej trasie schroniska Cyrli (844 m n.p.m.). Malutkie schronisko przez wiele lat słynęło z miłej, turystycznej atmosfery, pysznego jedzenia i gościnnych gospodarzy.W ostatnich latach obiekt powiększono i nie sprawia już takiego przytulnego wrażenia. I kuchnię zamykają o godz. 18, co jest zbyt wczesną porą, jak na funkcję zadbania o turystów górskich, co powinno być priorytetowe dla gospodarzy schroniska. Ale jest przyjemnie i ładnie.
Tu nocowałyśmy z Asią w 2016 r., gdy późnym wieczorem przyjechałyśmy autobusem z Warszawy do Rytra a potem, już po nocy, przyświecając sobie czołówkami, podeszłyśmy szlakiem z dołu. Byłyśmy w schronisku przed północą i czekano na nas z poczęstunkiem. Posiedziałyśmy trochę z dwoma panami, tocząc nocne turystów rozmowy i wspominki i na dobranoc usłyszałyśmy:
„Ale na drugi raz już po nocy po górach nie chodźcie, bo jest to niebezpieczne”.
Nie powiem, ja miałam pietra, bojąc się głównie zdziczałych psów, ale moja córka jest prawdziwą zawodniczką, zaprawioną w bojach na kursie przewodników beskidzkich, który robiła na drugim roku studiów i przyzwyczajona jest do chodzenia po górskich ostępach nocą z czołówką i kompasem poza wytyczonymi szlakami i dla niej jest to prawdziwa frajda.

schronisko Cyrla
Schronisko Cyrla (2014 r.)

schronisko na Cyrli.
Schronisko na Cyrli jest bardzo zadbane i ukwiecone (2014 r.)

Ze schroniska droga prowadzi nas mocno w dół do Rytra, najpierw przez las a potem zahacza o łąkę z pięknymi widokami na tę miejscowość, leżącą daleko w dole i następne pasmo Beskidu Sądeckiego, oddzielone doliną Popradu. Po wielu godzinach wędrówki to nasz pierwszy widok na drugą stronę pasma Jaworzyny Krynickiej w kierunku pasma Radziejowej. Po przetrawersowaniu łąki szlak skręca o 90 stopni w prawo i prowadzi nas lasem w długo w dół. Czasem zejście jest wertepowate i ze względu na spory spadek w czasie deszczu zamienia się w rwącą rzekę. Można wtedy skorzystać z przebiegającej obok drogi.

w dole Rytro
Pierwszy widok na drugą stronę pasma Jaworzyny Krynickiej - w dole widać Rytro z pierwszymi wzniesieniami pasma Radziejowej

Iwona
Iwonka delektuje się górskimi widokami (2023 r.)

panorama Rytra
Panorama Rytra z Popradem(2023 r.)

panorama Rytra w 2014
To samo miejsce w 2014 r., tylko zdjęcie z dużym zoomem

Asia i Iwona
Dzielne wędrowniczki - mieliśmy tego dnia pójść tylko z Piwnicznej na Kicarza i na Słowację na obiad. A wyszła z tego wyprawa zupełnie w inną stronę - przez Halę Pisaną do Rytra...

panorama Rytra 2
Panorama Rytra przy zejściu z pasma Jaworzyny Krynickiej(2023 r.)

łąka w górach    ja i łąka
Piękna łąka do strawersowania

Rytro osiągamy po lewej stronie wzgórza zamkowego i schodzimy asfaltową drogą między domami do rzeki. Tam po skręcie w lewo dochodzimy do mostu na Popradzie a po jego przekroczeniu szlak czerwony skręca w prawo do dworca kolejowego. Dalej będzie wiódł znowu w góry w pasmo Radziejowej Beskidu Sądeckiego. Ale jak będziemy mieli czas, warto, zanim przejdziemy po moście na drugą stronę Popradu, podejść drogą wzdłuż rzeki w prawo na górę zamkową, aby podziwiać odbudowywany zamek. Panorama z murów zamkowych jest urzekająca a zdjęcia - przepiękne.

szlak czerwony do Rytra
Tam w góry wiedzie szlak czerwony, którym schodzimy (lub wchodzimy) na trasie Jaworzyna Krynicka - Rytro

krowa
Krowa na zboczach Makowicy

Rytro w dole
Schodzimy do Rytra

zamek w Rytrze
Częściowo odbudowany zamek w Rytrze (2021 r.)

Asia na zamku
Asia na zamku (2021 r.)

widok z zamku w Rytrze
Widok z zamku w Rytrze na północ (2021 r.)

widok z zamku na południe
Widok z zamku w Rytrze na południe(2021 r.)

Asia na moście na Popradzie
Asia na moście na Popradzie - w tle zamek ryterski (2021 r.)

Rytro z zamkiem
Pasmo Jaworzyny widziane z Rytra i zamek ryterski jesienią

Szlaki boczne w paśmie Jaworzyny Krynickiej - część wschodnia:
              I Muszyna - Jaworzyna Krynicka

              II Krynica - Runek - Żegiestów lub Wierchomla lub Szczawnik

              III Łabowa - Hala Łabowska - Łomnica lub Piwniczna

Szlaki boczne w paśmie Jaworzyny Krynickiej - część zachodnia:
              IV Piwniczna - Hala Pisana - Rytro

              V Barcice - Makowica - Rytro



       Powrót do strony o Beskidach

Powrót do strony głównej o podróżach

mail