Dużo czasu spędziliśmy w kompleksie pałacowym Topkapi, malowniczo położonym na wysokim brzegu nad zatoką Złoty Róg. Pałac Topkapi, oficjalna rezydencja sułtanów, służył im za miejsce mieszkania i sprawowania władzy nad całym imperium tureckim przez 400 lat. Budowę obiektu rozpoczęli sułtan Mehmed I i jego syn Sulejman Wspaniały, ale nie stanowi on jednolitej całości architektonicznej, gdyż każdy kolejny sułtan przebudowywał pałace lub dobudowywał coś swojego. Duży teren kompleksu zajmują obecnie liczne pawilony, w których urządzono różne muzea (niestety nie mieliśmy czasu, aby je zwiedzić, poza biblioteką i skarbcem, będącym dawniej pałacem Sulejmana).
Zatoka Złoty Róg
Staś w sułtańskich ogrodach z widokiem na Bosfor
Cały teren, otoczony murami z czasów Mehmeda I, podzielony jest na 4 części, do których przechodzi się przez kolejne bramy. W samym środku, najlepiej strzeżony stał prywatny pałac sułtana i tylko nieliczni mieli prawo wejścia. Kompleks Topkapi w czasach świetności zamieszkiwało kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Każda grupa, pełniąca określone funkcje, posiadała odrębne stroje, umożliwiające identyfikację. Poza pawilonami mieszkalnymi dla sułtana, jego żon i nałożnic oraz dzieci, dworu, służby i strażników znajdowały się tu meczety, stajnie, kuchnie i ZOO z dzikimi zwierzętami.
Mury z czasów Mehmeda I
Na Pierwszy Dziedziniec, gdzie stacjonowali niegdyś słynni z bitności i okrucieństwa jantarzy, doborowe jednostki bojowe, tworzone z porywanych w jasyr europejskich chłopców, poddawanych później indoktrynacji i szkoleniu, wchodzi się przez Bramę Imperialną. Obecnie można zwiedzać tu zbiory Muzeum Archeologicznego i Muzeum Starożytnego Wschodu. Na dziedzińcu tym stoi też najstarsza bizantyjska świątynia w Stambule. Tutaj też znajduje się kasa, gdzie na kupujących bilety czekał piękny kot.
Topkapi - Brama Imperialna
Wejście na I Dziedziniec kompleksu pałacowego Topkapi
Aleja na Pierwszym Dziedzińcu - tulipany u stóp platanów
Najstarsza bizantyjska świątynia w Stambule
Przez Bramę Pozdrowień przechodzi się na drugi Dziedziniec, urządzony jako ogród z fontannami i otoczony pawilonami: z prawej strony są budynki kuchni pałacowych (obecnie mieści się tu kolekcja porcelany a z lewej dawne stajnie, zaś za nimi Sala Rady i zabudowania haremu. W haremie mieszkało kilkadziesiąt do kilkuset kobiet, porywanych w czasie wojennych wypraw lub darowywanych sułtanowi przez ich kochających krewnych jako haracz. Pilnowali je czarnoskórzy eunuchowie. Niektóre z nich zostawały oficjalnymi żonami sułtana, niektóre, jak Roksolana, ukochana żona Sulejmana Wspaniałego, posiadały duży wpływ na politykę. Większość kończyła tu marnie i bezimiennie jako nałożnice a nawet tragicznie, jak 280 konkubin Ibrahima Szalonego, utopionych na jego rozkaz w Bosforze. Sam Ibrahim był zresztą również ofiarą zwyczaju, panującego w rodzie Osmanów, gdyż spędził 22 lata zamknięty w złotej klatce, gdy panował jego starszy brat. Wcześniej sprawy sukcesji załatwiano jeszcze drastyczniej i nieodwołalnie – w momencie objęcia tronu, młody sułtan kazał mordować wszystkich swych braci. Tak na wszelki wypadek. I dziwić się, że podbijali Europę, nie licząc się zupełnie z ofiarami żadnej ze stron konfliktu...
Topkapi - Brama Pozdrowień
Pałac Topkapi - Sala Rady
Wrota do Sali Rady
Wnętrze Sali Rady
Pałacowe kuchnie
Na trzeci dziedziniec wkracza się przez Bramę Szczęśliwości, połączoną bezpośrednio z Salą Tronową. Tu znajduje się główny pałac oraz kilka wystaw z najciekawszym Skarbcem dynastii osmańskiej, gdzie zachwycają wspaniałe arcydzieła jubilerskie, wysadzane klejnotami sztylety itp., najczęściej dary, ofiarowywane sułtanowi przez poselstwa różnych państw a wśród nich wielki 84-karatowy diament (coś jak Różowa Pantera ;). Niestety zabrakło nam już czasu na zwiedzenie kilkunasty sal haremu i pałacu sułtańskiego a szkoda. Dobrze byłoby tu jeszcze wrócić.
Brama Szczęśliwości
Sala tronowa z baldachimem
Trzeci dziedziniec z Salą tronową i biblioteką
Biblioteka
Skarbiec - kiedyś pałac sułtana Sulejmana
Z czwartego dziedzińca roztacza się piękny widok na Morze Marmara, cieśninę Bosfor i zatokę Złoty Róg. Wśród pięknych klombów w dziesiątkami kwitnących tulipanów i orientalnymi fontannami stoją różnej wielkości lekkie, ażurowe pałacyki, ufundowane przez kolejnych sułtanów, najczęściej jako pawilony letnie. Uroku dodają im zgrabne kolumny i łuki.
W sułtańskich ogradach
Siedemnastowieczny pawilon jednego z sułtanów
Orientalna fontanna
Pałac Topkapi - Pawilon Bagdadzki
Wnętrza różnią się kolorystyką, chociaż dominuje kolor błękitny i złoty. Zgodnie z kanonem sztuki arabskiej ściany wyłożone są mozaikami w różne ornamenty i geometryczno – roślinne wzory. W niektórych wnętrzach dodatkowo występuje marmur i ażurowe stiuki. Kolorowe szybki w oknach to jeszcze jeden element ozdabiający pomieszczenie. Mebli nie ma, najwyżej kanapy. Patrząc na te rozkoszne miejsca i wyobrażając sobie tę armię ludzi, pracujących tu i czekających na każde skinienie władcy, można trawersując piosenkę, którą śpiewał kiedyś Tadeusz Chyła: „Dobrze, dobrze być sułtanem, choć to świnia i krwiopijca”.
Na wyposażeniu pawilonów są czasami kanapy
Jeden z siedemnastowiecznych pawilonów o ścianach wyłożonych płytkami ceramicznymi
Marmurowy pawilon z XVII wieku zwany Komnatą Turbanów
Wspaniałe mozaiki w Komnacie Turbanów zachwycają i dziś
Do niektórych pawilonów światło przedostaje się przez witrażowe okna
Pawilon Mustafa Paszy z XVII wieku, udekorowany został w XVIII w. w stylu rokoko
Sufity
Zwiedzamy kompleks pałacowy osmańskich sułtanów
Ze swych pałaców sułtani mogli obserwować swoją flotę, zmierzającą do zatoki Złoty Róg z dwóch stron: od południa przez Morze Marmara i od północy przez wąską cieśninę Bosfor.
Zatoka Złoty Róg
My mieliśmy wielką przyjemność odbycia rejsu statkiem po Bosforze od zatoki Złoty Róg, przez ujście tej zatoki do Morza Marmara aż prawie do Morza Czarnego.
Na takim stateczku odbyliśmy rejs po Bosforze
Staś bardzo się ekscytował tym rejsem
Ale w drodze powrotnej, po zrobieniu wielu zdjęć, nareszcie sobie odpoczął
Wiatr targał mi włosy
Przez chwilę płynęliśmy po Morzy Marmara
Kopuły i minarety Starego Miasta oddalały się od nas, ukazując coraz ciekawszą panoramę Stambułu, znaną z pocztówek (chociaż pogodę mieliśmy słotną, więc zdjęcia nie wyszły tak dobrze, jak znane stąd pocztówki :). Przy ujściu Bosforu do Morza Marmara przepłynęliśmy koło malutkiej wysepki, na której stoi latarnia morska. A potem wpłynęliśmy na wody cieśniny, mając po lewej ręce Europę a po prawej – Azję... Z uwagi na jej szerokość (ok. 3 km) dobrze widać było pałace i domy osmańskiej arystokracji, domy współczesnych krezusów oraz liczne restauracje. Szczególnie rzucał się w oczy sułtański pałac letni z XIX wieku, zwany Beylerbey, przypominający barokowe pałace europejskie. Mniej więcej w połowie długości cieśniny, po obu stronach wody wznoszą się twierdze Azji i Europy, przy czym ta ostatnia (Rumeli Hisari) zbudowana został przez Mehmeda Zdobywcę podczas przygotowań do ataku na Konstantynopol.
Przystań w Złotym Rogu
Symbol Stambułu - meczet
Pałac Topkapi
Meczet Sulejmana Wspaniałego (XVI w.)
Panorama Stambułu
Za latarnią widać Morze Marmara
Wpływamy na Bosfor
Azjatycka część Stambułu<
Widok na europejski Stambuł z genueńską wieżą Galatą z XIV w.
Panorama Stambułu po stronie europejskiej
Stare i nowe
Wille nad Bosforem po stronie azjatyckiej
Pałac Beylerbeui, pełen przepychu pałac zbudowany z rozkazu sułtana Abdulaziza w XIX w.
Twierdza Europa - Rumeli Hisari - brama do Morza Czarnego
Zbudowana została przez Mehmeda Zdobywcę w czasie przygotowań do ataku na Konmstantynopol
Mury twierdzy
Jedna z najdroższych willi na świecie (podobno)
Twierdza Azja
Troja i Pergamon
Powrót do strony o Turcji
Powrót do strony głównej o podróżach