Sonet VII Bakczysaraj w nocy
Rozchodzą się z dżamidów pobożne mieszkańce,
Głos izanu w cichym gubi się wieczorze,
Zawstydziło się licem rubinowym zorze,
Srebrny król nocy dąży spocząć przy kochance.
Błyszczą w haremie niebios wieczne gwiazd kagańce,
Śród nich po safirowym żegluje przestworze
Jeden obłok, jak senny łabędź na jeziorze:
Pierś ma białą a złotem malowane krańce.
To cień pada z menaru i wierzchu cyprysa,
Dalej czernią się kołem olbrzymy granitu,
Jak szatany siedzące w dywanie Eblisa
Pod namiotem ciemności; niekiedy z ich szczytu
Budzi się błyskawica i pędem Farysa
Przelatuje milczące pustynie błękitu.
Adam Mickiewicz Sonety krymskie
Tego dnia wyruszyliśmy na spotkanie z legendą – opiewanym jako tajemnicze, przesycone przepychem serce tatarskiego państwa – z Bakczysarajem. Mieliśmy też możliwość bliższego poznania tak różnej od naszej kultury ludu, przed którym w XVI – XVII wieku drżała Europa a który przeszedł swoją gehennę 270 lat po klęsce Turków i Tatarów pod Wiedniem.
Tatarzy są ludem pochodzenia tureckiego, którzy przybyli na Krym w XIII wieku i panowali tu do wieku XVIII. Nieustannie napadali na sąsiednie kraje, gdyż podstawą ich dobrobytu były zdobycze wojenne - każdy mężczyzna był wojownikiem i taki posiadał majątek, jaki zdobył na wojnie swoim męstwem i wytrwałością. Szybkość, zwrotność, wytrwałość i unikanie większych potyczek należały do ich taktyki wojennej. A rabunek, taktyka spalonego pola i zwyczaj brania w jasyr jeńców ustaliły opinie o nich jako o plemieniu okrutnym i dzikim. Po upadku Chanatu Krymskiego część Tatarów wyemigrowała do Turcji a część pozostała i została ona po II wojnie światowej wysiedlona do Uzbeckiej SSR, gdzie, w wyniku ciężkich warunków życiowych, spora ich część wyginęła. Dopiero po 1989 r. Tatarzy mogą ubiegać się o pozwolenie na powrót na Krym, ale przeszkadza im w tym brak środków do życia i niemożność odzyskania się dawnych domów rodzinnych.
W dawnych opowieściach o stolicy Chanatu Krymskiego – Bakczysaraju pełno jest zachwytów nad bogactwem i bajkowym pięknem tego miejsca. Zapewne architektura i zdobnictwo arabskie obecne tutaj, tak odrębne naszej europejskiej kulturze, kolekcja drogocenności zdobytych podczas wypraw wojennych, orientalna obyczajowość, uznająca chana za potomka Mahometa i dająca mu całkowitą władzę nad życiem i śmiercią poddanych, musiały robić na europejskich poselstwach ogromne wrażenie. Ma to również swe odbicie w dwóch sonetach naszego mistrza Adama Mickiewicza. Choć, gdy poeta przyjechał tu na wycieczkę, potęga i świetność tego miejsca była już tylko wspomnieniem.
Sonet VI Bakczysaraj
Jeszcze wielka, już pusta Girajów dziedzina.
Zmiatane czołem baszów ganki i przedsienia,
Sofy, trony potęgi, miłości schronienia,
Przeskakuje szarańcza, owija dziedzina.
Skroś okien różnofarbnych powoju roślina,
Wdzierając się na głuche ściany i sklepienia,
Zajmuje dzieło ludzi w imię przyrodzenia
I pisze Baltazara głoskami „RUINA”.
W środku sali wycięte z marmuru naczynie;
To fontanna haremu, dotąd stoi cało
I perłowe łzy sącząc woła przez pustynie:
Gdzież jesteś o miłości, potęgo i chwało!
Wy macie trwać na wieki, źródło szybko płynie,
O hańbo! Wyście przeszły a źródło zostało.
Adam Mickiewicz Sonety krymskie
Dzisiaj możemy oglądać tylko resztki dawnej posiadłości: pałac, harem, meczet, dziedzińce z fontannami, cmentarz chanów. I szczerze powiedziawszy, gdyby nie znaczenie tego miejsca dla naszych dawnych polskich przodków i nimb, którym było ono owiane, rozczarowałoby mnie, zwłaszcza po tylu wspaniałych przykładach sztuki mauretańskiej i arabskiej, które już widziałam w innych częściach świata. W szczególności pałac chana przy naszych europejskich królewskich i cesarskich rezydencjach wydaje się być bardzo niewielki, chociaż ma on swój niewątpliwy orientalny urok.
Pałac w Bakczysaraju
Dziedziniec pałacowy
Na teren dawnego kompleksu pałacowego w Bakczysaraju wchodzi się przez reprezentacyjną, orientalnie ozobioną bramę. Przed naszymi oczami pojawia się dziedziniec gospodarczy, gdzie dawniej mieściły się stajnie i pokoje dla gości. Tuż obok bramy zwraca uwagę Wielki Meczet Chan-Dżami, za którym można przejść do bardzo ciekawego miejsca: cmentarza chanów i największych wodzów tatarskich. Leżą tu pod pięknymi sarkofagami władcy Chanatu Krymskiego z okresu od XVI do XVIII wieku. Na szczycie sarkofagów wyrzeźbiono turbany – te kobiece (bo są tu też nagrobki żon) mają w środku zagłębienia do zbierania wody deszczowej, do której przylatują ptaki ( albowiem one mają się modlić o dusze niewiasty – kobiecie modlić się za siebie nie wolno).
Główna brama wjazdowa do kompleksu
Przy dziedzińcu pałacowym ulokowane były stajnie i pokoje dla przyjezdnych
Meczet
Cmentarz chanów
Nagrobki władców wyróżnione są kamiennymi turbanami; wszystkie mają arabskie inskrypcje
Do pałacu chana wchodzi się przez bramę i przedsionek ogrodowy, gdzie zachwyty wzbudza szesnastowieczny portal zwany Poselskimi Wrotami. Stąd przechodzi się do Sali Dywanów, gdzie odbywały się narady wojenne, a więc pełniła ona rolę jakby parlamentu. Duża sala o kolorowo malowanych w arabskie wzory ścianach i suficie posiada u góry galerię z zakratowanymi otworami. Podobno dzięki temu mogła przysłuchiwać się naradom, nie będąc widziana, matka chana, która dawała później synowi praktyczne rady.
Poselskie Wrota - cudo z XVI wieku
Elementy portalu i sufitu nad bramą
Dziedziniec i Sala Dywanów
Wspaniały malowany sufit pod którym obradowano o wojnie
Kolorowe okna
Pod sufitem biegła galeria a zza tych zielonych krat można było dyskretnie przysłuchiwać się obradom
W architekturze tatarskiej fasady budynków były mało reprezentacyjne a budynki niskie i rozłożyste, ale dominowało w niej coś, co było niezbędne w upalnym klimacie i urosło do rangi dzieła sztuki, a co dziś można by dziś nazwać małą architekturą ogrodową: dziedzińce otoczone arkadami, wyposażone w piękne fontanny i ogrodowe altany.
Budynek z arkadami
Fontanny ogrodowe
Za Salą Dywanów przechodzi się właśnie na dziedziniec fontann. Tu zatrzymaliśmy się na dłużej przy słynnych bakczysarajskich fontannach: Złotej Fontannie i Fontannie Łez. Obie piękne, wykonane z wielkim mistrzostwem w marmurze, wielokrotnie były natchnieniem poetów. Nasz wieszcz też poświecił swój sonet Fontannie Łez, jako wzruszającemu symbolowi miłości i żalu po stracie ukochanej. Fontannę zbudowano na polecenie chana Kryma Gereja, ostatniego władcy chanatu, po śmierci jego ukochanej żony Dilary Bikecz, która był chrześcijanką. Mauzoleum jej znajduje się w ogrodzie niedaleko a według legendy pod tym przybranym nazwiskiem kryła się Maria Potocka, porwana do haremu. Po jej śmierci chan podobno codziennie znosił na jej grób świeże róże. A jak zmarła? Istnieje przypuszczenie, że jej wielki wpływ na zakochanego w niej władcę nie spodobał się innym, którzy zostali na skutek jego ożenku odsunięci na plan dalszy.
Sonet VIII Grób Potockiej
W kraju wiosny, pomiędzy rozkosznymi sady,
Uwiędłaś , młoda różo! bo przeszłości chwile,
Ulatując od ciebie jak złote motyle,
Rzuciły w głębi serca pamiątek owady.
Tam na północ ku Polsce świecą gwiazd gromady,
Dlaczegoż na tej drodze błyszczy się ich tyle?
Czy wzrok twój ognia pełen, nim zgasnął w mogile,
Tam wiecznie lecąc jasne powypalał ślady?
Polko! – i ja dni skończę w samotnej żałobie;
Tu niech mi garstkę ziemi dłoń przyjazna rzuci.
Podróżni często przy twym rozmawiają grobie,
I mnie wtenczas dźwięk mowy rodzinnej ocuci:
I wieszcz, samotna piosenkę dumając o tobie,
Ujrzy bliską mogiłę, i dla mnie zanuci.
Adam Mickiewicz Sonety krymskie
Złota Fontanna i Fontanna Łez
W dziedzińca fontann chan mógł przechodzić bezpośrednio do pałacowego meczetu, gdzie do dziś przechował się mihrab. Dwór zaś miał do swej dyspozycji wspaniałe ogrody i osłoniętą kolorowymi szybami altanę z orzeźwiającą fontanną pośrodku i rzędami sof do odpoczynku po bokach.
Mihrab w pałacowym meczecie chana
Altana dworska
Wnęka drzwiowa i sufit altany
Ogród w Bakczysaraju - za jego murem znajdował się harem
Osobnym kompleksem pałacowym był harem, z którego zachował tylko jeden drewniany budynek. Niegdyś był to cały kompleks pawilonów mieszkalnych, rozsianych w ogrodach wśród kwiatów i fontann. Na piętrze haremu jest duża wspólna sala, gdzie jego mieszkanki mogły wspólnie spędzać czas, oczywiście za kratkami, aby nikt ich nie widział. U Tatarów praktykowano wielożeństwo, ale pierwsza żona miała najwięcej przywilejów i największe wpływy u męża.
Harem - więzienie na całe życie dla setek kobiet
Główny pokój w haremie
Harem - tu kobiety chana spędzały całe życie - co z tego, że miały miękkie sofy i pokój wysłany tureckimi dywanami...
Parawan i kołowrotek - atrybuty branki
Portal nad drzwiami i sufit
Chociaż harem jest na pewno ciekawym miejscem ze względu na jego przeznaczenie, to znacznie więcej do oglądania jest w prywatnych apartamentach władcy Tatarów. Zajmują one osobny pawilon i w kilku pokojach, ozdobionych na wschodnią modłę, wyposażonych w sofy i wyłożonych dywanami, można podziwiać kolekcję inkrustowanych mebli i grawerowanych ozdobnie miedzianych naczyń, pięknie haftowanych przez tatarskie kobiety strojów, wysadzanych drogimi kamieniami szabli i końskich rzędów. Wśród strojów zwróciły moją uwagę pantofle na ciężkich metalowych koturnach, które nosiły żony chana (on nosił długie buty z cholewami, które można nazwać oficerkami czy kozaczkami) oraz tradycyjna ozdoba stroju kobiecego z haremu, czyli sznur nanizanych monet – ze względu na to, że w haremie mieszkało wiele kobiet, zwykłe branki nie miały osobnych pomieszczeń dla siebie i cały swój majątek musiały mieć zawsze na oku.
Piętro pałacu chana
Pokój chana
Orientalne elementy wyposażenia pokoju
Malowane wykończenie drzwi
Takimi sztukateriami zdobione są sufity w salach pałacu chana
Arabski starodruk i zdjęcie podpisu jednego z chanów pod traktatem
Inne pokoje są skromniejsze, ale zawierają ciekawe eksponaty
Szkatuła na kosztowności i "Stoliczku, nakryj się..."
n.p. takimi orientalnymi naczyniami
Tatarskie stroje kobiece
Haftowane kozaki chana i koturny jego żon
Jedna z sal przeznaczona została na ekspozycje muzealną ludowej sztuki tatarskiej i można tu obejrzeć ciekawe hafty. Sztuka tatarska jest bardzo dekoracyjna i ma to związek z jej tureckim pochodzeniem. Upiększano nie tylko stroje, ale również sprzęty domowe, broń, uprząż końską. Komnaty wykładano kobiercami tureckimi i perskimi, meble były bogato intarsjowane lub malowane. Najczęstszą forma były zgodnie z Koranem motywy roślinne lub geometryczne.
Pokój z ekspozycją sztuki ludowej
Kolekcja haftów
Dawna stolica krymskich Tatarów położona jest w pięknym miejscu, gdzie tłem do orientalnych zabytków są ciekawe formacje skalne. Całe miasto leży w niszy, chronione potężnym wałem skalnym. Poza terenem pałacowym znajdują się tu sklepy (również z pamiątkami – można tu kupić tradycyjne tatarskie męskie i damskie nakrycia głowy, haftowane stroje i muślinowe chusty, a nawet repliki broni białej) i restauracje, serwujące pyszne regionalne dania – o czym mieliśmy się przekonać po południu, rezerwując sobie na ten czas stoliki w jednej z nich i wybierając zawczasu menu spośród kilku propozycji zestawów obiadowych.
Bakczysaraj leży w kotlinie otoczonej naturalnymi skalnymi obwarowaniami
Przy wejściu na teren kompleksu i tuż przy bramie wejściowej można zaopatrzyć się w pamiątki tatarskie
jak choćby takie tradycyjne tatarskie nakrycia głowy
Dzień IV - Klasztor Uspieński, twierdza Czufut-Kale
Powrót do strony o Krymie
Powrót do strony głównej o podróżach